Harmonogram nabożeństw na cmentarzach




Zmarł Jarosław Pyrcz – pslamista naszej parafii.

Zmarł  Jarosław Pyrcz – długoletni psalmista lubińskiej Cerkwi. 

W dniu Święta Zmartwychwstania Pańskiego 24.04.2022r. odszedł od nas do Królestwa Bożego śp. Jarosław Pyrcz, nasz drogi Parafianin, Psalmista i Przyjaciel.

Jarosław Pyrcz urodził się 3 sierpnia 1936 r. we wsi Kwiatoń na Łemkowszczyźnie, w gminie Ujście Ruskie (obecnie Gorlickie), powiat gorlicki.  Był synem Emiliana i Melanii z domu Dańkowska z Kwiatonia. Uczęszczał do Szkoły Podstawowej w Kwiatoniu. W wieku jedenastu lat został wysiedlony z rodzinnej wsi w ramach akcji „Wisła”. W 1947r. rodzina Pyrczów zostaje przesiedlona, wygnana z rodzimej wsi Kwiatoń na Łemkowszczyźnie, na ziemie odzyskane. Przybyli  do miejscowości Kożuchów koło Nowej Soli, a ich miejscem osiedlenia stała się wówczas wieś Wrociszów. Rodzina znalazła zrujnowany pałac w Zalesiu, bez okien i drzwi w którym się osiedliła.  Pyrczowie dzieląc los wysiedlonych Lemków byli zmuszeni organizować swoje życie od nowa.  Jarosław po ukończeniu siedmiu klas szkoły podstawowej zaczął pracę na gospodarce aby móc utrzymać rodzinę.

W 1952 r. został przyjęty do Seminarium Duchownego w Warszawie, gdzie kształcił się dwa lata. Pałało w nim pragnienie zostać  kapłanem. Z powodu trudnej sytuacji materialnej rodziców, przerwał naukę i zapisał się do Technikum Rachunkowości Rolnej w Chojnowie, które ukończył w 1978 r. Po krótkim pobycie w domu wyjechał do dziadka Teodora Durkota, który mieszkał w miejscowości Mleczno, w powiecie lubińskim, i tam podjął pracę w PGR-ze.

1 września 1968 roku ożenił się z Janiną, z domu Merena, która urodziła się mu dwóch synów Romana i Michała.  Na początku małżonkowie zamieszkali w PGR-ze w Mlecznie, a później przeprowadzili się do Lubina. W 1979 r. Jarosław Pyrcz został zatrudniony w Zakładach Górniczych Rudna, w Zakładzie Hydrotechnicznym, gdzie pracował do przejścia na emeryturę.

Jarosław Pyrcz całe swoje życie poświęcił pracy i modlitwie, a cerkiew zawsze była jego drugim domem.  Pełnił funkcję psalmisty w Rudnej, Samborzu a w ostatnich latach i najdłużej w Parafii Prawosławnej w Lubinie. Parafianie zapamiętali go jako niestrudzonego psalmistę, człowieka wielkiej wiary i charyzmy. Zawsze uśmiechniętego, życzliwego i nadzwyczaj oddanego Cerkwi i ludziom.  Zawsze i w każdym czasie chętnie pomagał podczas nabożeństw swoim śpiewem niosąc posługę tam, gdzie wzywała Cerkiew. Uczył młode pokolenie kochać święte prawosławie.

Dnia 15.10.2018 r., zmarła jego żona, Janina, która była ogromną podporą rodziny Pyrczów, ale także osobą niezwykle oddaną lubińskiej parafii. Przez 26 lat pełniła funkcję skarbnika cerkiewnego, wiele lat była członkiem rady parafialnej. Jej mąż po stracie żony często wspominał: „Kiedy ma się bliską osobę przy sobie, to człowiek myśli, że będzie tak zawsze, a kiedy jej zabraknie, to dopiero poznajemy bezcenną jej wartość” – słowa Jarosława Pyrcza. Często dodawał: „Zawsze godzę się z wolą Bożą, bo Bóg lepiej od nas wie, co człowiekowi jest potrzebne. Dla mnie Cerkiew prawosławna była i jest wszystkim, nie wyobrażam sobie życia bez Cerkwi, ja nią żyję”.  Tuż po śmierci żony dodał: „Teraz jak nigdy wcześniej doceniam ważność modlitwy za zmarłych, którą niegdyś setki a może tysiące razy ofiarowałem innym ludziom, czytając psałterz, śpiewając panachidy i wszystkie cerkiewne nabożeństwa.  Dziś mam nadzieję, że młode pokolenie także będzie pielęgnowało tę tradycję”.

Jarosław Pyrcz – Psalmista Parafii Prawosławnej Świętej Trójcy w Lubinie, podczas jednego z niedzielnych nabożeństw.

Wicznaja Pamiat pane Jarosławe!

CHRYSTOS WOSKRES!

 

 Za wieloletnią pracę dla dobra Cerkwi Jarosław Pyrcz wraz z żoną Janiną Pyrcz zostali odznaczeni Orderem św. Równej Apostołom Marii Magdaleny z rąk Arcybiskupa Jeremiasza, Ordynariusza Diecezji Wrocławsko-Szczecińskiej.

Porządek nabożeństw: 

Nabożeństwo Parastasu i czytania psałterza – 28.04.2022r. ( czwartek) – godz.17:00. 

Nabożeństwo Pogrzebowe,  Święta Boska Liturgia – 29.04.2022r. (piątek) – godz.9:00 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 




Śniadanie wielkanocne dla Uchodźców z Ukrainy w powiecie lubińskim.

Starostwo Powiatowe w Lubinie w dniu Święta Zmartwychwstania Pańskiego obrządku prawosławnego zorganizowało wspólne śniadanie wielkanocne dla Uchodźców objętych wojną w Ukrainie. Zarząd i radę powiatu reprezentowali Przewodnicząca Rady Powiatu Jadwiga Musiał oraz członek Zarządu Powiatu Kamil Polak-Salomon. Spotkanie rozpoczęto modlitwą, którą poprowadził ks. prot. Bogdan Repeła z Parafii Prawosławnej Św. Trójcy w Lubinie.

 

 

 

 

 

 




Święto Zmartwychwstania Pańskiego w Lubinie

Święto Zmartwychwstania Pańskiego w Lubinie




Jutrznia paschalna i przywitanie Świętego Ognia z Jerozolimy.

Nabożeństwo jutrzni paschalnej w Lubinie.

 

 




Święcenia pokarmów dla Uchodźców z Ukrainy w Ścinawie.

Święcenia pokarmów dla Uchodźców z Ukrainy w Ścinawie.

 

 

 

 




Święcenie pokarmów w Wielką Sobotę w ośrodku dla Uchodźców z Ukrainy w powiecie lubińskim

Święcenie pokarmów w Wielką Sobotę w ośrodku dla Uchodźców z Ukrainy w powiecie lubińskim.

 

 

 

 




Nabożeństwo wieczorne Wielkiego Piątku

Nabożeństwo wieczorne Wielkiego Piątku

 




Wielki Czwartek

Wielki Czwartek, wspomnienie Ostatniej Wieczerzy, zdrady Judasza oraz czuwanie Chrystusa w Ogrodzie Getsemane, czytanie 12 Ewangelii.

Fotorelacja z nabożeństw:

 

 

 




Niedziela Palmowa. Wjazd Chrystusa do Jerozolimy.

Dzisiaj Cerkiew świętuje święto

Wjazd Pana naszego Jezusa Chrystusa do Jerozolimy – Wchod Hospodień wo Jerusalim (Niedziela Palmowa).

Podczas Liturgii św. Jana Złotoustego będzie czytany fragment Świętej Ewangelii według Świętego Apostoła i Ewangelisty Jana, J (12, 1 – 18):

„Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby /Mnie namaścić/ na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie. Wielki tłum Żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, Gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od Żydów i uwierzyło w Jezusa. Nazajutrz wielki tłum, który przybył na święto, usłyszawszy, że Jezus przybywa do Jerozolimy, wziął gałązki palmowe i wybiegł Mu naprzeciw. Wołali: Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie oraz Król izraelski! A gdy Jezus znalazł osiołka, dosiadł go, jak jest napisane: Nie bój się, Córo Syjońska! Oto Król twój przychodzi, siedząc na oślęciu. Z początku Jego uczniowie tego nie zrozumieli. Ale gdy Jezus został uwielbiony, wówczas przypomnieli sobie, że to o Nim było napisane i że tak Mu uczynili. Dawał więc świadectwo ten tłum, który był z Nim wówczas, kiedy Łazarza z grobu wywołał i wskrzesił z martwych. Dlatego też tłum wyszedł Mu na spotkanie, ponieważ usłyszał, że ten znak uczynił”.

Czytanie Listu Apostolskiego Świętego Apostoła Pawła do  Filipian,  Flp (4, 4 – 9):

„Bracia radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. W końcu, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym – to miejcie na myśli! Czyńcie to, czego się nauczyliście, co przejęliście, co usłyszeliście i co zobaczyliście u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami”.

za www.prawosławie.pl

Wjazd Pański do Jerozolimy jest ruchomym świętem z liczby dwunastu wielkich świąt, obchodzonym tydzień przed Zmartwychwstaniem Chrystusa. Ustanowione zostało już w starożytności chrześcijańskiej, o czym świadczą zachowane do dziś, a pochodzące z III w. kazania. Święto to powszechnie zwane jest również Niedzielą Palmową.

Wydarzenia towarzyszące wjazdowi Chrystusa do Jerozolimy zostały opisane przez wszystkich czterech ewangelistów (Mt 21, 1-11; Mr 11, 1-11; Łk 19, 29-41; J 12, 12-19), przekazane przez Tradycję i utrwalone na niezliczonych ikonach tego święta. Ikony Wjazdu Pańskiego do Jerozolimy należą przedstawiających stosunkowo dużą liczbę postaci. Charakterystyczne jest też to, iż w żadnej innej ikonie dzieci nie grają tak istotnej roli jak w tej. Ikony tego święta są również, jak prawie żadne inne wydarzenie, przepełnione ruchem. W sztuce Zachodu święto Wjazdu przedstawiane jest nie często.

Pomimo wielu postaci przedstawianych na ikonie Wjazdu, jej kompozycja jest prosta. Po lewej stronie ikony znajdują się Pan i Jego uczniowie, po prawej – witający go ludzie, a w tle fragment murów Jerozolimy i pojedyncze drzewo. W centrum ikon Wjazdu znajduje się Chrystus, ukazywany w chwili, gdy na ośle wjeżdża do Jerozolimy. Osiołek, zwykle biały, ma potulnie pochylony ku ziemi łeb. Zbawiciel siedzi na nim na oklep (jest to kontrast wobec sposobu w jaki na wierzchowcu po zwycięstwie wjeżdżał do miasta władca) na, przeważnie czerwonej, szacie. Prawą dłonią błogosławi w kierunku miasta i witającego Go tłumu i jakby uspokaja spotykających go ludzi, a w lewej dzierży zwinięty zwój. Jest on symbolem władzy oraz dowodem świadomości tego, co ma nastąpić – tłum witający go słowami „Hosanna Synowi Dawida!” wkrótce zakrzyknie „Ukrzyżuj Go!”.

Poza nielicznymi wyjątkami Chrystus nie kieruje swojego wzroku ku Jerozolimie i jej mieszkańcom, lecz w stronę towarzyszących Mu apostołów. Podążają oni tuż za Nim, zbici w ciasną gromadkę, zazwyczaj trzymając w dłoniach zwinięte zwoje. Częstokroć, z powodu ograniczonego miejsca, nie widać twarzy większości z nich, a jedynie czubki głów wyglądając ponad znajdującymi się z przodu. Spośród towarzyszących mu uczniów przeważnie łatwo jest dostrzec tylko apostoła Piotra, który jest pogrążony w rozmowie z Panem, wyciągając w Jego kierunku rękę i jakby ostrzegając przed tym co ma nastąpić.

Tłum mieszkańców wita Chrystusa entuzjastycznie. Bezpośrednią przyczyna tak radosnego powitania był wielki cud uczyniony przez Niego w Betanii, gdzie wskrzesił z umarłych Łazarza. Lud wita Go u bram miasta, zaznaczonych przeważnie łukiem wejściowym, bez dalszego ciągu murów obronnych. O radości mieszkańców (wśród których można zauważyć ludzi różnych stanów) świadczą przede wszystkim uniesione do góry gałązki palmowe czy też oliwne. Obecne na ikonach dzieci rzucają pod kopyta osiołka wierzchnie okrycia, co jest znakiem królewskiego powitania. Na drugim planie ikon Wjazdu przeważnie umieszcza się drzewo (niekiedy kilka), na którym siedzi dziecko (lub kilkoro). Obserwuje z nieo całe wydarzenie i wita Przybysza, ale też ścina gałązki i zrzuca je na dół.

Na drugim planie ikon święta poza wspomnianym drzewem (rzadziej kilkoma) niekiedy znajduje się fragment murów Jerozolimy i Góra Oliwna. Niektórzy drzewu temu przypisują ukryte znaczenie, sugerując, iż jest to „inne” drzewo za murami miasta, do którego wkrótce odrzucony przez ludzi Zbawiciel zostanie przybity gwoździami. Symboliczne znaczenie zdaje się też posiadać Góra Oliwna, najwyższe wzniesienie w okolicy Jerozolimy, miejsce, gdzie Chrystus modlił się nocą, nauczał uczniów jak mają się modlić, opowiadał im o końcu świata, wreszcie skąd wzniósł się na niebo.

Istotę oraz ponadczasowy sens święta Wjazdu Chrystusa do Jerozolimy znakomicie opisuje w swym kazaniu św. Epifaniusz z Cypru. „Dlaczego – pyta – Chrystus, który do tej pory chodził przede wszystkim piechotą, wtedy i tylko wtedy dosiadł zwierzęcia? Po to, by ukazać, że zostanie wywyższony na krzyżu i otoczony chwałą. Co oznacza rozpostarte naprzeciw miasto? Krnąbrne usposobienie ducha wygnanego z raju człowieka, do którego Chrystus posłał dwóch uczniów, czyli dwa Przymierza, Stare i Nowe. Co oznacza oślica? Bez wątpienia synagogę, która pędziła żywot pod brzemieniem i na grzbiecie której kiedyś zasiadł Chrystus. Co oznacza osiołek? Nieposkromiony lud pogański, którego nikt jeszcze dotąd nie osiodłał, ani prawo, ani strach, ani anioł, ani prorok, ani Pismo Święte – jedynie sam Bóg-Słowo”. Na ikonach triumfalnego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy spoczywa smutne piętno zbliżającego się Ukrzyżowania, ale też radość z powodu bliskości Zmartwychwstania.

za: www.cerkiew.pl