Duchowieństwo

W naszej parafii od początku jej istnienia posługę duszpasterską pełnili :

ks. Jan Lewiarz ( od 14 listopada 1949 r. do 23 grudnia 1956 r. ) ►
ks. prot. Michał Rydzanicz (od 1956 r. do 1960 r.) ►
ks. Jerzy Zilitynkiewicz ( od 6 lipca 1960 do 1962) ►
ks. Jan Rydzaj ( od 21 kwietnia 1962 do 1973 r.) ►
ks. mitrof. prot. Michał Żuk ( 27 maja 1973 r. do 2006 r.) ►

w chwili obecnej posługę duszpasterską pełni :
ks. Bogdan Repeła ( wikariusz parafii od 16 stycznia 2005r; proboszczem od 30 stycznia 2006 r.) ►




ks. Jan Rydzaj ( od 21 kwietnia 1962 do 1973 r.)

Od 12 maja 1973 r. przeszedł do pracy duszpasterskiej w diecezji warszawsko-bielskiej i pełnił funkcję proboszcza w Komańczy.




ks. Jerzy Zilitynkiewicz ( od 6 lipca 1960 do 1962)

Jerzy Zilitynkiewicz (1 IV 1916-15 IX 1978)

Urodził się w miejscowości Muchawiec na Tarnopolszczyźnie w rodzinie duchownego Wasyla i Anny Błońskiej. Po ukończeniu szkoły podstawowej, dalszą naukę kontynuował w Wołyńskim Duchownym Seminarium w Krzemieńcu. Następnie uczył się w leśno-gospodarczej szkole w Białokrynicy, także w okolicach Krzemieńca. Kiedy zakończył naukę, zdał egzamin na duchownego przy Warszawskim Prawosławnym Konsystorzu. We wrześniu 1937 zawarł związek małżeński z Wierą Dulską, a październiku tegoż roku został wyświęcony przez biskupa Szymona na diakona z przeznaczeniem na psalmistę do Lwowa. W marcu 1938 r. przyjął święcenia kapłańskie i został skierąwany do wsi Mirohoszcz, na stanowisko wikariusza parafii. Tutaj zastała go wojna. W niedługim czasie objął stanowisko proboszcza we wsi Brus niedaleko Chełma. Po zakończeniu wojny ks. Zilitynkiewicz osiedlił się na zachodzie Polski, ale choroba nie pozwala mu na działalność organizacyjną parafii prawosławnych na tym obszarze, tylko czasami odprawiał nabożeństwa w Torzymiu. 26 III 1960 r. synod rozpatrzył prośbę ks. Zilitynkiewicza i wyraził zgodę na stałą pracę duszpasterską w diecezji wrocławsko-szczecińskiej. 6 VII 1960 r. ówczesny ordynariusz diecezji bp Stefan mianował go proboszczem parafii w Lubinie, z jednoczesną obsługą parafii w Rudnej i Studzionkach.

W maju 1963 r. został przeniesiony na teren woj. rzeszowskiego i mianowany proboszczem we wsiach Hłomcza i Pielgrzymka. Jednak już czerwcu 1967 r. ponownie powrócił do diecezji wrocławsko-szczecińskiej i w maju 1968 r. został skierowany przez bpa Bazylego na stanowisko proboszcza do Torzymia. Względy zdrowotne spowodowały, że 18 III 1975 r. przeniesiony został w stan spoczynku. Zmarł 15 IX 1978 r. we Wrocławiu i tutaj został pochowany.

Źródła: „Cerkownyj Wiestnik” 1981, nr 1-2, s. 51-52.




– ks. prot. Michał Rydzanicz (od 1956 r. do 1960 r.)

Biogram ks. Prot. Michała Rydzanicza ( 21.11.1908r. – 28.08.1991r.)

Urodził się na Łemkowszczyźnie w Banicy k. Grybowa na świętego Michała w głęboko religijnej rodzinie. Ojciec Justyn po ukończeniu unickiej szkoły psalmistów w Przemyślu był psalmistą w cerkwi śww. Kosmy i Damiana w Banicy. Wyniesioną ze szkoły wiedzę przekazał jedynemu synowi. Matka, Anna z Adamowiczów wywodząca się z jednego z najstarszych banickich rodów wychowywała trójkę dzieci: Stefanię, Michała i Julię. W 1928 roku, rok po śmierci o. Michała Fecicy, wraz z większością mieszkańców wsi, Rydzaniczowie powracają do prawosławia ( spośród dziewięćdziesięciu sześciu rodzin przy grekokatolicyzmie pozostaje dwadzieścia pięć ) angażując w tworzenie nowo powstałej parafii i budowę świątyni. W 1932 roku, już w wybudowanej rok wcześniej cerkwi, przyszły duchowny poślubia siostrę swego najbliższego kolegi Wasyla Koropczaka – Teklę. 7 czerwca 1947 roku akcja „Wisła” obejmuje Banicę. Rydzaniczowie wraz z pięciorgiem dzieci zostają osiedleni w powiecie Środa Śląska we wsi Chomiąża, w budynku o bardzo złym stanie technicznym. W marcu 1948 roku rodzinę dotyka kolejna tragedia, niespodziewanie umiera im niespełna trzynastoletnia córka Irena. Podczas wysiedlenia wraz z o. Biegunem Michał Rydzanicz zajmuje się ratowaniem mienia cerkiewnego. 10 kwietnia 1949 roku w pobliskim Wilczkowie w poewangelickim kościele o. Biegun odprawia pierwsze nabożeństwo. Powstaje nowa parafia. Jednak większości wiernych sprawia kłopot ponad czterokilometrowy dojazd ze stacji w Malczycach. Dzięki staraniom o. Bieguna w 1950 roku w Malczycach parafia otrzymuje poewangelicki kościół z 1901 roku, zaprojektowany przez jednego z najlepszych architektów niemieckich Hansa Poelziga.

Tymczasem pełni on funkcję psalmisty, ale też wobec braków kadrowych wśród duchowieństwa PAKP dokształca się. 12 lutego 1950 roku z rak biskupa łódzkiego Jerzego otrzymuje święcenia diakońskie, wcześniej zdając egzamin przed Konsystorzem Biskupim. W 1952 roku o. Michał zostawia otrzymany przez władze osiedleńcze budynek, aby zamieszkać na plebanii w Malczycach w celu, wobec nieobecnego na stałe proboszcza, doglądania plebanii i cerkwi. W 1951 roku wraz z o. Biegunem z Kulna w powiecie Biłgoraj przywożą ikonostas i wyposażenie cerkwi. We własnym zakresie wykonuje niezbędne remonty, łącznie z adaptacją pierwszego piętra plebanii, gdzie rodzina przenosi się wkrótce, aby na parterze mógł zamieszkać proboszcz. 15 lipca 1956 roku we Wrocławiu z rąk biskupa Stefana otrzymuje święcenia kapłańskie. Na Dolnym Śląsku był proboszczem w cerkwiach w Lubinie, Rudnej, Studzionkach (Stodołowice). Dekretem metropolity Makarego z dnia 5 września 1958 roku zostaje delegowany do parafii Wysowa, gdzie wśród powracających po akcji Wisła Łemków odradzała się parafia. Był też pierwszym duchownym, który odprawił po 1947 roku nabożeństwo w zrujnowanej kaplicy na Św. Górze Jawor. Odprawiał również w cerkwiach w Hańczowej, Kunkowej, Blechnarce, Leszczynach, Bartnem a także ogarniętych konfliktem Polanach. W latach 1960-61 był proboszczem w Kalnikowie koło Przemyśla. Niełatwe to były czasy, wymagające zarówno od duchownych, jak i wiernych wielkiej odwagi w zachowaniu i krzewieniu własnej tożsamości religijnej i narodowej. Był człowiekiem niezwykle skromnym, wręcz nonkonformistą, który przeważnie w trudnych warunkach bytowych, zwłaszcza po 1958 roku, pełnił swą posługę. Często mieszkał „kątem u ludzi” i pieszo przemierzał wiele kilometrów, z utensyliami w walizce, aby móc odprawić liturgię. Miał ciepły, liryczny głos, dzięki czemu szybko zjednywał sobie wiernych. Od końca lat 60. odprawiał w parafiach dzisiejszego dekanatu przemyskiego: Hłomczy, Dziurdziowie, Kłokowicach, Młodowicach i Zapałowie. W 1982 roku powrócił do Malczyc, ponieważ opieki wymagała chora matuszka. Co tydzień dojeżdżał na nabożeństwa do Kożuchowa i Lipin. Oficjalnie 1 lipca 1983 roku przeszedł na emeryturę, ale na prośbę J.E. arcybiskupa Jeremiasza do roku 1987 był proboszczem w obydwu parafiach.
Zmarł po krótkiej chorobie 28 sierpnia 1991 roku we wrocławskim szpitalu w dzień Zaśnięcia Najświętszej Bogarodzicy. Uroczystościom pogrzebowym 31 sierpnia w cerkwi w Malczycach przewodniczył arcybiskup Jeremiasz w asyście kilku duchownych oraz chóru parafii z Legnicy kierowanego przez Adama Barnę. O. Michał Rydzanicz spoczął jako pierwszy duchowny prawosławny na miejscowym cmentarzu komunalnym w kwaterze prawosławnej. Podczas uroczystości pogrzebowych młodsi koledzy żegnali go słowami: „Żyłeś jak Apostoł, na Łemkowszczyźnie skromnie, przez góry niosąc Słowo Boże”.
W ciągu pracy duszpasterskiej został nagrodzony :
1. Kamiławką 21.03.1969r. przez metropolitę Stefana.
2. Złotym Krzyżem napiersnym – 17.04.1978r. przez metropolitę Bazylego
3. godnością protojereja

Autor tekstu : Syn – Oleg Rydzanicz

Lubin, 29.11.2007r.




ks. Jan Lewiarz ( od 14 listopada 1949 r. do 23 grudnia 1956 r. )

Fotografia : Archiwum rodzinne Ewy Kiec. Wspomnienia do fotografii z dnia 1 lipca 2011r. – Bazyli Spodarek – Starosta Cerkwi Prawosławnej Św. Trójcy w Lubinie.

Cytat:

W pierwszym rzędzie obok Władyki Stefana stoją od lewej: Ksenia Pylyp : Aktywna chórzystka ( sopran) Cerkwii w Lubinie wraz z mężem Stefanem. ( Obydwoje w latach 60 emigrowali do USA). Następnie, Jan Krest – starosta Cerkwii w Lubinie, Prokop Kuziak z miejscowości Lisiec – ówczesny działacz USKT, a także radny powiatu lubińskiego, ks. dziekan Atanazy Sławiński, obok księdza , ks. diakon i dwaj ipodiakoni Władyki Stefana. Poniżej w pozycji kucającej : Dymitr Kec z Osieka – zastępca Starosty, i Władysław Matijczak z Toszowic. Z lewej strony u boku ks. Sławińskiego – Bazyli Spodarek, pełniący funkcję Skarbnika Cerkwi.
Dnia 3 czerwca 1956r. z wizytą do prawosławnej społeczności wiernych w Lubinie przybywa Arcybiskup Stefan (Rudyk) wraz z ówczesnym dziekanem ks. Atanzym Sławińskim. Do Lubina przybywają pociągiem, gdzie na przywitanie hierarchy przyjeżdża bryczką parokonną z woźnicą grupa wiernych wraz ze starostą cerkiewnym Janem Kretem. Po przywitaniu wierni wraz z hierarchą udają się do świątyni ( dawnego poewangelickiego kościoła , mieszczącego się na lubińskim rynku, adoptowanym na potrzeby prawosłąwnych wiernych). W swiątyni Władykę wita proboszcz lubińskiej Cerkwii ks. Jan Lewiarz. W tym dniu zostaje także odprawione nabożeństwo Świętej Liturgii. Po nabożeństwie grupa wiernych ok. 40 – 50 osób udaje się do budynku parafialnego – ( obecnie budynek nie istnieje) na rozmowę i poczęstunek.

Jan Lewiarz (23 IV 1903-11 X 1992)

Urodził się w Rybotyczach koło Przemyśla w rodzinie robotniczo-chłopskiej. Ukończył gimnazjum klasyczne i greckokatolicką Akademię Teologiczną we Lwowie. Od 1936r. – do 1938 r. pracował w Polskiej Akademii Umiejętności w Urzędzie Dóbr w Sierakościach, pow. Przemyśl na stanowisku kasjera. W latach 1939-1941 pracował jako kapelan i wychowawca w bursie we Lwowie. Skierowany do pracy misyjnej na wschodzie, nie podjął się jej, za co został zdjęty przez ówczesnego metropolitę lwowskiego Andrzeja Szeptyckiego ze stanowiska. W 1941r. przeszedł na prawosławie i został proboszczem parafii Ciechania, pow. Krosno, którą to funkcję pełnił do 1943r. Następnie w latach 1943-1947 był proboszczem w parafii prawosławnej w Bartnem, pow. Gorlice. Po wysiedleniu ludności w ramach akcji „Wisła”, został proboszczem w Zimnej Wodzie, pow. Lubin. Proboszczem w Zimnej Wodzie był od 1947r. do 1958r., skąd został przeniesiony na Rzeszowszczyznę jako proboszcz parafii Sanok i dziekan okręgu rzeszowskiego. 28 VI 1958r. metropolita Makary wydał ks. Lewiarzowi delegację, na mocy której został tymczasowo delegowany na teren województwa rzeszowskiego celem odprawiania nabożeństw i pełnienia posług religijnych dla zamieszkującej ten teren ludności wyznania prawosławnego. W 1966r. ponownie powrócił na Dolny Śląsk i został mianowany p.o. proboszcza w Zimnej Wodzie, ale już w roku następnym wyjechał znów na Podkarpacie i aż do śmierci pełnił funkcję proboszcza parafii w Pielgrzymce. Zmarł 11 X 1992r. i został pochowany w Pielgrzymce.

Źródła: Piotr Gerent: Prawosławie na Dolnym Śląsku w tatach 1945 – 1989.




ks. mgr Bogdan Repeła

Bogdan Repeła – Proboszcz Parafii
Od 16 stycznia 2005r do 30 stycznia 2006r – Wikariusz parafii.
Z dniem 30 stycznia 2006 r. – dekretem Jego Ekscelencji Arcybiskupa Jeremiasza, Ordynariusza Diecezji Wrocławsko – Szczecińskiej mianowany na stanowisko Proboszcza Parafii.




ks. mitrof. prot. Michał Żuk ( 27 maja 1973 r. do 2006 r.)

Ks. mitrof. prot. Michał Żuk urodził się 18.05.1939r. w Piorunce na Łemkowszczyźnie. Ojciec Jakub i matka Barbara wychowywali go, w duchu rodzinnych tradycji i zasad wiary. Niedługo, bo już w 1947 roku, smak gorzkiej doli Akcji Wisła skierował ich los do miejscowości Wilkocin w województwie lubuskim, gdzie mijały lata jego dzieciństwa. Po zakończeniu Szkoły Podstawowej w 1954 roku pragnął rozpocząć dalszą naukę. Pomyślnie zdał egzaminy do Szkoły Handlowej w Zielonej Górze, jednak okazało się, iż szkoła nie gwarantuje mu miejsca w internacie. W związku z tym, ze względów finansowych, zmuszony był zaniechania wybranej drogi. Wracając do domu pociągiem miał sen, którego przesłaniem była myśl: wielkie pragnienie chęci wstąpienia do Seminarium Duchownego. Po niedługim czasie realizuje swoje marzenie, zdaje egzaminy i zostaje przyjęty w poczet alumnów Prawosławnego Seminarium Duchownego w Warszawie.

Święcenia kapłańskie przyjął 21 września 1960 roku z rąk biskupa a później metropolity Stefana, we wrocławskiej Katedrze. Od 25 września 1960 roku objął funkcję proboszcza Parafii Prawosławnej w Zimnej Wodzie (powiat Lubin), która na zawsze bliska była jego sercu. Jednocześnie pełnił funkcję proboszcza w sąsiedniej parafii w Michałowie. Jako osoba naznaczona pieczęcią duchownego prawosławnego zawsze starał się być w jak najbliższym kontakcie z wiernymi stawiając na pierwszym miejscu wartości ewangeliczne i przynależność do konfesji. Był człowiekiem skromnym i zaangażowanym, wzorcem dla wiernych, wymagającym, ale sam od siebie dawał wszystko co mógł ofiarować drugiemu człowiekowi. „ Wymagałem od swojej rodziny więcej niż od innych. A to dlatego, że żona i dzieci zawsze uczestniczyły w moim duszpasterzowaniu. Rodzina duchownego powinna być wzorem dla wiernych”. – mawiał. Wkładając wiele pracy jako duszpasterz w kontaktach międzyludzkich zdobył sobie wielkie zaufanie zamieszkałej tam ludności. Z jego wypowiedzi wynikał fakt, iż był bardzo mocno związany emocjonalnie z tym miejscem.
Decyzją metropolity Stefana od 10 lutego 1967 roku objął stanowisko proboszcza Parafii Prawosławnej w Kalnikowie koło Przemyśla. Czas w którym podjął duszpasterską działalność na tym terenie był bardzo trudny i złożony z wielu względów. Parafia wymagał gruntownych zmian i potrzeb. Pomimo szczerych chęci ludzi i ich oddaniu, nie było wiadomo, czy parafia będzie mogła sama funkcjonować. Owocem trudu rąk jego pracy powstał nowy dom parafialny, a życie w Parafii zaczynało nabierać tępa. Jednak już po krótkim czasie okazało się, że Parafia w Kalnikowie niechętnie była postrzegana przez ówczesne władze. Była pod stałą obserwacją SB, a proboszczowi zarzucano ukraiński nacjonalizm i starano się usunąć z parafii. Władze Cerkwi Prawosławnej, aby uniknąć konfliktu z administracją, zaproponowały księdzu przejście do innej Parafii i z dniem 25.05.1973r. przestaje pełnić urząd proboszcza w Kalnikowie.
Zostaje przeniesiony z powrotem na ziemie odzyskane do Lubina, na Dolny Śląsk. To właśnie tu w dniu 27. 05. 1973 r., jako proboszcz parafii odprawia swoją pierwszą Liturgię Świętą. Głównym zadaniem nowego proboszcza było stworzenie silnej i prężnie działającej parafii przy wciągnięciu w ten proces miejscowej ludności prawosławnej. W szybkim czasie udaje się tego dokonać, a zainicjowanie siedziby Zarządu Koła Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno – Kulturalnego na plebani jeszcze mocniej wiązały strukturę parafialną. Od 1975r. do 1989 r śp. Ks. M. Żuk sukcesywnie przeprowadzał remonty i modernizacje dotyczące zarówno budynku sakralnego jak i plebani. Większość niezbędnych prac remontowych były dziełem rąk jego pracy. Wszelkie prace stolarskie śp. Ks. M. Żuk wykonywał sam w małym warsztacie znajdującym się za murami świątyni. Tam powstawała między innymi konstrukcja chóru, anałojczyki, podświeczniki, itp. W dniu święta parafialnego, w czerwcu 1989r. odbyła się uroczystość poświęcenia odremontowanej i powiększonej Cerkwi, a Świętą Liturgię w asyście licznie zgromadzonego duchowieństwa oraz wiernych odprawił abp. Jeremiasz.
Bardzo wiele wysiłku śp. Ks. M. Żuk wkładał w naukę religii wśród najmłodszego pokolenia parafian. Lekcje prowadził w pozaszkolnym punkcie katechetycznym – w pomieszczeniu plebani oraz w Trzmielowie (mieszkanie prywatne). W przeciągu 32 lat pracy duszpasterskiej stworzył w Lubinie aktywnie działającą parafię, a jako katecheta otworzył drogę wiedzy nauki religii prawosławnej kilku pokoleniom.
Początki skutków jego choroby pojawiły się w maju 2005r., kiedy to coraz mocniej zaczął pogarszać się wzrok. Zmienił okulary jednak nie przyniosło to zamierzonych efektów. Szukał pocieszenia, a że był człowiekiem bardzo energicznym zainicjował wraz z wiernymi z Wrocławia, Lubina, Legnicy wyjazd na Św. Górę Grabarkę. Był bardzo zadowolony, iż może uczestniczyć po raz kolejny wraz z wiernymi w święcie. Tuż przy studni na Świętej Górze przemywał oczy święconą wodą z nadzieją polepszenia wzroku, jednak choroba okazała się silniejsza. Często uciekał się do własnych, jakże ogromnie mu bliskich przyjemności, jakimi były gra w szachy i wędkarstwo. Z chwilą odejścia na zasłużoną emeryturę z dniem 1.09.2004r. miał coraz więcej zapału i chęci aby aktywnie przeżyć czas wśród przyrody i ukochanej wody nad którą tak dobrze odpoczywał. Często organizował kilkudniowe wyjazdy, aby potem znów z nowymi siłami zabrać się do pracy i realizacji zamierzonych celów.
Mając świadomość własnej choroby wciąż snuł plany. Marzył o wybudowaniu domu nad jeziorem koło Torzymia, aby tam wraz z rodziną spędzać chwile wolnego czasu. Żył Cerkwią do Końca swoich dni. W konfrontacji z otoczeniem nigdy nie ukrywał, że jest księdzem prawosławnym. Często inicjował modlitwę z chorymi jak również sam o nią prosił.
Nabożeństwa pogrzebowe śp. Ks. M. Żuka rozpoczęły się w lubińskiej Cerkwi w niedzielę 15 stycznia 2006r. w których udział brało wielu duchownych z okolicznych parafii. Wieczorem tegoż dnia przy udziale wiernych Cerkwi w Lubinie i sąsiednich parafii odsłużono Parastas za duszę zmarłego, a później przez całą noc nad ciałem śp. Ks. M. Żuka były czytane Ewangelie i Psałterz Króla Dawida.
W poniedziałek 16.01.2006r. o godz. 10:00 Świętą Liturgię i nabożeństwo żałobne celebrował wraz z przybyłym duchowieństwem Jego Ekscelencja Jeremiasz Arcybiskup Wrocławsko – Szczeciński. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyło ponad 3 tys. wiernych.. Ze względu na brak miejsc nie wszyscy mogli zmieścić się w Cerkwi, dlatego też większość wiernych stała poza murami świątyni. Zgodnie z wolą śp. Ks. M. Żuka ciało zostało złożone do grobu na Cmentarzu w Zimnej Wodzie, miejscu jego pierwszej parafii, gdzie spoczął wśród swoich wiernych, wśród ukochanego swego Łemkowskiego Narodu. Nad grobem pożegnalne słowo wygłosił abp Jeremiasz.

Niech obca ziemia będzie jemu zawsze lekka , a pamięć na ziemi wieczna!

ksmichalzuk02

Tekst przygotował : Ks. Bogdan Repeła